Strony

piątek, 20 maja 2016

Majówkowy szał!

W tym miesiącu zwiększamy zasięg i nabieramy tempa! Niedługo wakacje, więc blog na pewno się rozkręci dzięki nadmiarom wolnego czasu! 😃 Na chwilę obecną mamy przyjemność przedstawić Wam:
• Instagram: Nasz oficjalny profil w serwisie Instagram! Obserwuj nas i bądź z nami na bieżąco! 😉 @did_insta

Kolejne profile ukażą się niebawem!

wtorek, 26 kwietnia 2016

Zatracane kontakty międzyludzkie?

Na początek

Witam! W imieniu moim i współwłaściciela bloga chcę przeprosić osoby, które czekały na publikację w kwietniu. Swoją nieobecność tłumaczymy nadmiarem obowiązków szkolnych, ale obiecujemy też nadrobić stracony czas. :) W maju startujemy z pewnymi nowościami na naszym blogu, tak więc BĄDŹCIE CZUJNI! ;)

Przechodząc do artykułu...

Stare czasy, beztroskie dzieciństwo… Kłótnie o byle powody i narzekanie że zawsze mogło być lepiej. A gdy człowiek przegląda stare fotografie tęskni za tym co było kiedyś. Dzieciństwo i młodość to najpiękniejszy okres naszego życia. Narzekamy – szkoła. Poniekąd faktycznie ograniczała nasz czas, ale gdyby nie patrzeć na nadmiar nauki to właśnie dzięki szkole poznaliśmy swoich Przyjaciół, mieliśmy całą masę dziwnych zabaw na przerwach. Oczywiście w każdym wieku można się wspaniale bawić, nie mówię że nie. Tylko ze właśnie ten okres młodości jest najlepszy z całego życia. Zacząłeś/aś wspominać i zrobiło Ci się ciepło w sercu, czyż nie? ;)
Urządzenia mobilne w dużej mierze ułatwiają nam nasze życie codzienne. Możemy zapisywać przypomnienia, notatki, komunikować się z osobami oddalonych o setki kilometrów, umawiać się z kimś, poznawać nowych ludzi, czytać wiadomości, śledzić sławne osobowości, blogerów… dajcie wody!
Potencjał dzisiejszych rozwiazań technologicznych jest ogromny. Możemy znaleźć informacje potrzebne do szkoły, czy rozwijać nasze zainteresowania. Obecne urządzenia są pomocne w biznesie, a nawet w internetowej działalności, jak prowadzenia działalności w sieci typu kanał na YouTube, czy blog. Nie należy jednak przeceniać wspaniałości naszych ułatwiaczy życia, gdyż skutki mogą być opłakane…
Myślę, że w dobie dzisiejszej technologii dzisiejsze dzieci są narażone na utratę nie tylko wspaniałych chwil w życiu, ale również wyższego priorytetu wartości jak Rodzina, Wiara, Przyjaźń, a także grozi im osłabione myślenie, brak wyobraźni. Smartfony i tablety w ręku dziecka i niekontrolowany czas używania tych urządzeń przez nie jest równoznaczne z zamachem na jego rozwój. Wiele matek daje swoim dzieciom do zabawy tablet, żeby robić coś innego i żeby dziecko nie zawracało gitary. Takie dziecko nie ma szansy na rozwój swojej wyobraźni, ponieważ gotowy obraz ma przedstawiony już na ekranie, więc nie ma potrzeby jej używania. Dziecko traci również zainteresowanie światem zewnętrznym, co może utrudnić kontakty z rówieśnikami w przyszłości, takie dziecko będzie też miało problemy z koncentracją i logicznym myśleniem. Nawet spotkania ludzi młodych często nie mogą się odbyć bez udziału komórek. Oczywiście nie wykluczam tu zupełnie urządzeń elektronicznych, są sytuacje w których jest to wskazane, na przykład gdy pokazujemy Przyjaciołom czy Rodzinie nasze zdjęcia z wakacji, czy śmieszny filmik znaleziony w sieci. Lecz gdy te urządzenia przejmują wyższy priorytet, brakuje nam miejsca na bezpośredni kontakt z naszymi towarzyszami, więc to jest takie „jestem, ale mnie nie ma”. Wspólne granie? Teraz to nie to samo, co kiedyś. Dziś młodzi zamiast się skrzyknąć u kogoś w domu wolą głównie grać przez internet, czy odpuścić sobie jakąś imprezę z Przyjaciółmi bo dajmy na to level w Metku wbija. Owszem granie przez internet jest fajne, ale nie mamy fizycznego kontaktu z osobą z którą gramy, więc faktycznie to wygląda tak samo jak gra z botami czy ludźmi z innej strony półkuli.
Technologia ułatwia nasze życie codzienne, lecz używana bez umiaru może doprowadzić do zatracenia kontaktów z otoczenie, uzależnieniem, agresją i tym podobne. Wiem, ze nie jest aż tak tragicznie jak ja to przedstawiam, lecz za kilka ładnych lat może być coraz gorzej, jeśli ludzie nie ograniczą czasu spędzanego z urządzeniami mobilnymi poza koniecznością. Ograniczajmy nasz czas spędzony z telefonem czy komputerem i spędzajmy go produktywnie i w gronie najbliższych. Nie przekładajmy technologii nad życie!

Autor artykułu:
Paweł

piątek, 26 lutego 2016

Zagrajmy!




Dawne gry... Już na myśl narzucają się tytuły będące nieodzowną częścią naszego dzieciństwa i młodości: Bubble Bobble, Rayman, Harry Potter, Kangurek Kao, Grand Theft Auto, Counter Strike czy inne zabijacze czasu. Czym jednak różnią się dawne produkcje od dzisiejszych? Czy to tylko rzekomo lepszy obraz? Niżej przedstawiam swoje argumenty, które przemawiają ZA starszymi produkcjami:

GRAFIKA

Owszem. Tu zmienia się dużo. Obraz w dzisiejszych grach jest dokładniejszy, widzimy więcej drobnych nawet szczegółów. I o ile same krajobrazy są ładne, o tyle modele postaci w niektórych grach są zwyczajnie powiedziawszy - brzydkie. Znacznie przyjemniejsze dla oka są jak dla mnie starsze modele postaci i ich animacje. 

ROZGRYWKA

Największa bolączka dzisiejszych gier. O ile sposób sterowania w niektórych produkcjach się nie zmienił, czy ta zmiana wyszła mu na dobre, tak kontynuacje tytułów mojego dzieciństwa typu Rayman czy Harry Potter są dla mnie... kiczowate. O ile pierwsze trzy części Harrego grało się bardzo przyjemnie, o tyle od czwartej części sterowanie kamerą staje się wręcz niemożliwe. Zły widok? Trudno, kamery nie obrócisz. Osobiście mam też tak, że w jednej grze bardziej przekonuje mnie starsza grafika, a w innej wręcz odrzuca, jednak pozostaję przy swojej tezie, że starsze produkcje są lepsze nie tylko wizualnie, ale i w kwestii kontrolowania postacią.

MIĘDZYPLATFORMOWOŚĆ

Najgorsze, co mogło spotkać gracza w tamtych latach. Kto bardziej się interesował, tym więcej wiedział i czuł większy niedosyt. Jeden tytuł potrafił mieć wiele odmian - każda na inną platformę - na jednej lepszy klimat, na innej ładniejsza grafika i lepsza rozgrywka... Każda inna wersja jednej gry potrafiła zaskoczyć. Wniosek? Kiedyś, aby pograć w najlepsze odmiany danych tytułów, trzeba by było mieć kilka konsol różnych producentów. Dzisiaj to nie jest konieczne, ponieważ tytuły na wszystkie platformy są identyczne, a jeśli się czymś różnią, to tylko kilkoma innymi poziomami czy dodatkowymi postaciami bazowanymi na już istniejących i ich brak tak bardzo nie doskwiera graczowi. Uznał bym to za zaletę gdyby nie to, że dzisiejsze gry w większości przypadków odbiegają grywalnością od starszych gier.

DOSTĘPNOŚĆ

Dawniej gry były dostępne na specjalnych nośnikach – płyty CD, kartridż, czy inne cuda. Dzisiaj czy to na komputerze, czy na konsoli mamy specjalny sklep zawierający wszystkie gry dostępne na daną platformę, jak na przykład Steam czy Xbox Marketplace. Stare nośniki mają swój klimat, fajnie było chwycić pudełko z daną grą, obejrzeć okładkę, włożyć nośnik… jednak było to mniej bezpieczne, gdyż nie trudno było takiemu nośnikowi o uszkodzenia, które w efekcie mogły odbić się na poprawności działania programu na płycie. Obecne sposoby magazynowania gier są znacznie wygodniejsze, bezpieczniejsze, wzbogacone o osiągnięcia i grę z innymi przez internet.

FABUŁA

W tym temacie średnio szperałem, ale co jakiś czas daje się słyszeć, że dany tytuł to nie to co było kiedyś. Widziałem jeden przykład świetnej strzelanki wojennej, która z nowej edycji na edycję stawała się coraz większym pokrzaczyskiem zombiaków, z czego fani niekoniecznie są zadowoleni. Nie zagłębiam się w gry tego typu, więc nie przytoczę tytułu. Kontynuacje tytułów nie raz nie zawierają istotnych wątków z poprzednich części (te wątki są z reguły zapominane), a sama rozgrywka potrafi być mało intuicyjna, lub przedobrzona. Ciężko jest znaleźć dobrą fabułę, gdyż dzisiaj producenci bardziej stawiają na świetną grafikę, która nie zawsze jest świetna. Warto przy tym zaznaczyć, że starsze gry były trudniejsze i dłuższe niż ma to miejsce dzisiaj, co zapewniało nam więcej godzin dobrej zabawy.

GRY MOBILNE 

Gry na telefonach względem dawnych czasów wiele się nie zmieniły, lecz ciężko by było znaleźć mobilne reprodukcje dużych tytułów gierek na PC. Popularnością wśród mobilnych sklepów przeważają gry w których w zasadzie robimy ciągle to samo. Jednak są one robione tak, że potrafią przyciągnąć do ekranu nawet na wiele godzin. Czy to źle? Zależy od sytuacji, gdyż każdy ma takie momenty, w których potwornie się nudzi a nie może w tym czasie nikogo złapać. Jednakże pożyteczniejszą formą rozrywki jest poczytanie newsów, lub dobrej książki. :-)

PODSUMOWUJĄC

To jest oczywiście moje spostrzeżenie, możecie się z tym zgadzać bądź też nie. Jednak bardzo wielu ludzi sięga do emulatorów starych konsol, czy też starych tytułów na komputery osobiste, co raczej nie dzieje się bez powodu. Można też przy tym powspominać chwile dzieciństwa gdy się siedziało przy czymś godzinami, czy naparzało z Przyjaciółmi w multiplayery. Jednak mimo wszystko w dzisiejszych produkcjach też można znaleźć ciekawe gierki.
Pamiętajmy jednak, że to nie gry są najważniejsze w życiu, lecz Bóg, nasi Bliscy i Przyjaciele, a także nasze obowiązki w szkole i pracy. Jeśli mamy wolny czas, wykorzystajmy go na spędzeniu czasu z Bliskimi, ewentualnie pograjmy z nimi wspólnie. :D
A co Wy sądzicie o grach? Czy macie swoje ulubione tytuły? Są one stare, czy to któraś z tych nowszych produkcji? Zapraszamy do dyskusji w komentarzach i pozdrawiam. ;-)

Wkrótce będzie tu dostępny materiał wideo uzupełniający ten wpis

Autor artykułu: Paweł

sobota, 16 stycznia 2016

Psy - przyjaciele człowieka



Witam! 
Dzisiaj chciałbym trochę napisać na temat psów. Tak, dobrze widzicie, naszych psów domowych. Gatunków psów jest wiele czyli na przykład labrador retriever, bokser, chihuahua, husky syberyjski czy nawet mieszańce. Ale tak naprawdę rasa się nie liczy, czy rasowy czy mieszany powinien być kochany tak samo.

Skąd pochodzą psy? Czy były zawsze?

Psy według badań z 2002 roku pochodzą od euroazjatyckich wilków, od których oddzieliły się około 125 lat temu. A według najnowszych badań pochodzą z Afryki. Jednak uczeni są zapewnieni, że jednak wywodzą się z Wschodniej Azji.

Dlaczego w starożytnym Egipcie czczono koty a nie psy?

Oto jest pytanie. Koty bowiem czczono za to, że chroniły zboża przed gryzoniami. Jak wiemy, Egipt to kraj zboża, a wiec skoro są pola.. To i są gryzonie.. A jak są gryzonie to nie ma zboża.. Więc koty chroniły zboże przed gryzoniami przez co ludzie nie zaznawali głodówek.
A psy były potrzebne do polowań na zwierzynę. Psy były na malowidłach, nazywali je Anubisem, czyli inaczej symbol śmierci, patron mumifikacji. Niewiele można się dowiedzieć o nich za czasów przeszłych.

Które zwierzę jest bardziej wierne – kot czy pies?

Oczywiście, że pies jest wierniejszy. Pies zawsze przybiegnie nam przywitanie, będzie się cieszył, będzie się chciał bawić i towarzyszyć nam całe życie, nawet gdy jest źle stanie w naszej obronie, a kot? Kot nie, kot pójdzie gdziekolwiek nawet na cały dzień, nie przytula się tak jak pies, nie przywita się tylko zamiauczy, że jest głodny. Moim zdaniem najwierniejsze są psy, będą zawsze naszymi przyjaciółmi i to najlepszymi. Osobiście mam 2 letniego psa, który od małego jest ze mną i to zawsze. Wrócę do domu, on usłyszy i zaraz zacznie się cieszyć, skakać, że wróciłem. Często lubi się bawić, a jeśli chodzi o dłuższe wyjazdy to psy zawsze czekają, w moim przypadku staram się na długo nie wyjeżdżać bo wtedy jest smutno, cicho i spokojnie bez mojego przyjaciela czyli psa.

Dzisiaj wielu ludzi nie zdaje sobie sprawy z odpowiedzialności jaką biorą na siebie biorąc psa. Wielu ludzi bierze psa jako niespodziankę dla dziecka, to jest zrozumiałe. Dziecko się cieszy psem, bawi się z nim. A jak przychodzi czas starości psa, czy nawet świąt to zostawiają na pastwę losu. Zwierzęta też mają uczucia, takie jak smutek, szczęście, ból. Jakbyście się czuli gdyby Wasz najlepszy przyjaciel zostawił Was zdanych na siebie? Na pewno nieprzyjemnie, tak samo czuje się pies gdy go zostawimy. Jak bierzecie psa, pomyślcie czy dacie rade się nim zajmować tak, jak należy. Pies to obowiązek, ale również wspaniały przyjaciel. U mnie w domu zawsze był pies.

Kilka lat temu jak jechałem z rodzicami do cioci zatrzymaliśmy się na stacji paliw. Nie mieliśmy wtedy żadnego psa, była zima jak nigdy, sypało strasznie. Zauważyliśmy suczkę w wieku 8 lat zwiniętą w kłębek. Nie byliśmy obojętni, zabraliśmy ją do samochodu. Zdziwieniem naszym było, że poszedł za nami od razu, następnego dnia cieszyła się jak szczeniaczek i się bawiła, do końca swojego życia towarzyszyła nam za to, że ją zabraliśmy z zimna, głodu i cierpienia.

Ile lat żyją psy?

Psy żyją około 10 – 15 lat życia człowieka. Chodzi o to, że jak na przykład my przeżyjemy 10 lat to pies wtedy dopiero przeżyje 6 miesięcy. Poniżej tabela z wiekiem:
pies
człowiek
6 m – cy
10 lat
10 m - cy
14 lat
12 m – cy
15 lat
2 lata
24 lata
3 lata
28 lat
4 lata
32 lata
5 lat
36 lat
6 lat
40 lat
7 lat
44 lat
8 lat
48 lat
9 lat
52 lata
10 lat
56 lat
11 lat
60 lat
12 lat
64 lat
13 lat
68 lat
14 lat
72 lata
15 lat
76 lat
16 lat
80 lat
17 lat
84 lat
18 lat
88 lat
19 lat
92 lata
20 lat
96 lat

Dziękuję za uwagę, Mam nadzieję, że się podobało i zapraszam do komentowania.

Autor artykułu: Marek

środa, 23 grudnia 2015

Święta, święta i jeszcze raz święta!

Witamy ponownie!

Tematem naszego pierwszego wpisu są Święta Bożego Narodzenia. Jak wiemy, Święta Bożego Narodzenia mamy tuż tuż, czyli praktycznie za niecałe dwa dni. Już jutro zasiądziemy z naszymi bliskimi przy wigilijnym stole. Co oznaczają te święta? Co się dzieje podczas okresu świątecznego? Oto jest pytanie… Mianowicie: Święta Bożego Narodzenia to czas, w którym na świat przyszedł Pan Jezus, zszedł z niebios do ludzi żeby żyć jak człowiek, przejść wszystkie trudy, cierpienia, poczuć głód, pragnienie. Jezus zrobił to dla nas, zbawił cały świat od zła. Oczywiście – marketing też na tym korzysta. Święta to czas, w którym powinniśmy spędzić czas z Rodziną i Przyjaciółmi, to czas radości z Bożych narodzin, to czas, by uświadomić sobie co się tak naprawdę dzieje podczas Bożego Narodzenia. To także ten okres, gdy obdarowujemy bliskich prezentami. W tej sytuacji sklepowe promocje na wszelakie produkty są jak najbardziej korzystne. Świąteczne wydatki mimo wszystko pochłaniają mnóstwo pieniędzy więc lekki upust jest jak  najbardziej na plus. ;) Do czego zmierzamy – Święta dziś to nie to samo, co było kiedyś. Gdzie w telewizji przesłania o prawdziwej wartości świąt? Święta w sklepach zaczynają się początkiem listopada. I wchodzisz do sklepu, patrzysz, słuchasz, a tu choinki i kolędy w radiu. Co czujecie? My osobiście w takiej sytuacji odczuwamy złość, bo tyle czasu do świąt, a już słychać kolędy i widać choinki. Dwa tygodnie do świąt – i nie czujemy tej radości ba, nawet nie mamy ochoty na ubieranie choinki. Nawet kolędy nie cieszą tak jak kiedyś… Na Święta nie trzeba dużo wysiłku - dzisiaj w sklepach można kupić wszystko na gotowca. Taka możliwość wydaje się być pozytywna. Ale patrząc na to z drugiej strony – nie ma to jak domowe uszka czy sernik. :D Domowego smaku nie podrobi żaden sklepowy wypiek. Umierającą już Świąteczną Magię wybitnie dobijają dzisiejsze reklamy (patrz reklama NC+) pokazując, że Mikołaj to zwykły przebieraniec. Pomijając już fakt, że w tej reklamie mamy hordę Mikołajów. Sklepy i usługodawcy na wszelakie sposoby reklamują swoje przeceny na większe lub mniejsze banialuki zachęcając nas do zakupu danych produktów. Brakuje mi jednak w telewizji ukazania największego piękna Świąt, czyli Jezusa, Rodziny i Przyjaciół. No przepraszam, ale paczki pod choinką to jednak nie wszystko, a jak ktoś zaprzecza treści tego artykułu, no cóż… Na szczęście Coca-Cola nie zboczyła ze swojej drogi i pokazuje nam, że najlepsze chwile to te przy wspólnym stole.

Niektórzy mają kogoś z rodziny za granicą. Smutnym jest, gdy siedzimy przy wigilijnym stole w niepełnej rodzinie, gdy brakuje Siostry, Brata, czy kogokolwiek z naszej Rodziny. Niestety niektórym ludziom bardzo ciężko znaleźć pracę w pięknej Polsce, przez co stabilne życie było by dla nich niemożliwe. Jednakże, są też osoby, które nie mają z kim zasiąść przy stole, zakolędować... Święta w samotności są smutne i dobijające. Wyobraź sobie drogi Czytelniku - Wigilia Bozego Narodzenia, siedzisz sam w domu. Nie masz z kim spożyć posiłku, nie masz z kim porozmawiać, pokolędować... nie masz kogo chwycić za ręce, złożyć życzenia, przytulić, połamać się opłatkiem... Takie uczucie musi być okropne! Jeśli znacie kogoś takiego - przygarnijcie tą osobę do siebie, zaproście do wspólnego świętowania. Takie zaproszenie na pewno uszczęśliwi daną osobę, Bo po to są Święta - by uszczęśliwiać innych! :)

Jako dopełnienie do naszego artykułu, chcemy przytoczyć Vlog Arii Dottie **KLIK**

A co Wy myślicie o Świętach Bożego Narodzenia? Czy też nie odczuwacie tego, co kiedyś? Może spędzacie te święta w niepełnej rodzinie lub samotnie? A może macie propozycje, jak w pewnym stopniu upiększyć te Święta? Wyraźcie swoje zdanie w komentarzach. ;)

Dziękujemy za odwiedzenie naszego Bloga i przeczytanie artykułu. Życzymy wesołych, spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia, spędzonych z najbliższymi Waszym sercom osobami. 
Administracja Bloga Dawniej i Dziś

Autorzy artykułu: Marek i Paweł

czwartek, 17 grudnia 2015

Cześć!

Na samym początku chcielibyśmy się przedstawić:
 
Jestem Marek, mam 15 lat, mieszkam w Zamościu, interesuję się fotografią, muzyką (hip hop, pop itd). Bardzo lubię jeździć rowerem, na wakacjach 2015 roku dzień w dzień jeździłem po 20 - 30 km. Jeśli chodzi o Kościół to jestem osobą wierzącą, aktualnie jestem lektorem, wkrótce może i będę ceremoniarzem :) W przyszłym roku będę bierzmowany. Aktualnie próbuję się przyzwyczaić do nowego miejsca zamieszkania, bo wcześniej mieszkałem w Jarosławiu, 117 km od Zamościa. Z Pawłem znamy się kilka lat, wakacje spędziliśmy w części razem pilnując jego zwariowanych siostrzeńców. :D
Jestem Paweł, mam 17 lat. Mieszkam w Jarosławiu. Moją pasją jest rysowanie i programowanie. Mam kilka projektów mocno rozwijanych, które być może kiedyś opublikuję. :) Ale siedzę w programowaniu dość rzadko, ponieważ na spędzanie czasu z programowaniem nie pozwala mi natłok zajęć i druga zmiana w szkole. :/ W wolnym czasie lubię też grać w gry, oglądać seriale, głównie meksykańskie, także bajki. :D Ogólnie jeśli chodzi o filmy czy książki, uwielbiam fantastykę. Choć książek ostatnimi czasy czytam bardzo mało. W moim życiu największą wartość ma Przyjaźń. Ulubiony gatunek muzyczny to rap i R&B. Jeśli chodzi o stan duchowy, tak jak mój Przyjaciel Marek jestem chrześcijaninem, wierzę w Boga i nie wstydzę się tego.
 

Co tu robimy?

Chcemy co jakiś czas dzielić się z czytelnikami swoimi opiniami na dane tematy odwołując się do przeszłości, czasem też analizując pewne rzeczy, czy przesłania danych dzieł. Liczymy na to, że nasz Blog Cię zainteresuje i będziesz nas regularnie odwiedzać. :) Pragniemy też się pochwalić systemem komentarzy Disqus, dzięki któremu komentowanie jest bardzo proste dzięki możliwości logowania przez Twitter, Facebook itp.

Do przeczytania! :)