Strony

wtorek, 26 kwietnia 2016

Zatracane kontakty międzyludzkie?

Na początek

Witam! W imieniu moim i współwłaściciela bloga chcę przeprosić osoby, które czekały na publikację w kwietniu. Swoją nieobecność tłumaczymy nadmiarem obowiązków szkolnych, ale obiecujemy też nadrobić stracony czas. :) W maju startujemy z pewnymi nowościami na naszym blogu, tak więc BĄDŹCIE CZUJNI! ;)

Przechodząc do artykułu...

Stare czasy, beztroskie dzieciństwo… Kłótnie o byle powody i narzekanie że zawsze mogło być lepiej. A gdy człowiek przegląda stare fotografie tęskni za tym co było kiedyś. Dzieciństwo i młodość to najpiękniejszy okres naszego życia. Narzekamy – szkoła. Poniekąd faktycznie ograniczała nasz czas, ale gdyby nie patrzeć na nadmiar nauki to właśnie dzięki szkole poznaliśmy swoich Przyjaciół, mieliśmy całą masę dziwnych zabaw na przerwach. Oczywiście w każdym wieku można się wspaniale bawić, nie mówię że nie. Tylko ze właśnie ten okres młodości jest najlepszy z całego życia. Zacząłeś/aś wspominać i zrobiło Ci się ciepło w sercu, czyż nie? ;)
Urządzenia mobilne w dużej mierze ułatwiają nam nasze życie codzienne. Możemy zapisywać przypomnienia, notatki, komunikować się z osobami oddalonych o setki kilometrów, umawiać się z kimś, poznawać nowych ludzi, czytać wiadomości, śledzić sławne osobowości, blogerów… dajcie wody!
Potencjał dzisiejszych rozwiazań technologicznych jest ogromny. Możemy znaleźć informacje potrzebne do szkoły, czy rozwijać nasze zainteresowania. Obecne urządzenia są pomocne w biznesie, a nawet w internetowej działalności, jak prowadzenia działalności w sieci typu kanał na YouTube, czy blog. Nie należy jednak przeceniać wspaniałości naszych ułatwiaczy życia, gdyż skutki mogą być opłakane…
Myślę, że w dobie dzisiejszej technologii dzisiejsze dzieci są narażone na utratę nie tylko wspaniałych chwil w życiu, ale również wyższego priorytetu wartości jak Rodzina, Wiara, Przyjaźń, a także grozi im osłabione myślenie, brak wyobraźni. Smartfony i tablety w ręku dziecka i niekontrolowany czas używania tych urządzeń przez nie jest równoznaczne z zamachem na jego rozwój. Wiele matek daje swoim dzieciom do zabawy tablet, żeby robić coś innego i żeby dziecko nie zawracało gitary. Takie dziecko nie ma szansy na rozwój swojej wyobraźni, ponieważ gotowy obraz ma przedstawiony już na ekranie, więc nie ma potrzeby jej używania. Dziecko traci również zainteresowanie światem zewnętrznym, co może utrudnić kontakty z rówieśnikami w przyszłości, takie dziecko będzie też miało problemy z koncentracją i logicznym myśleniem. Nawet spotkania ludzi młodych często nie mogą się odbyć bez udziału komórek. Oczywiście nie wykluczam tu zupełnie urządzeń elektronicznych, są sytuacje w których jest to wskazane, na przykład gdy pokazujemy Przyjaciołom czy Rodzinie nasze zdjęcia z wakacji, czy śmieszny filmik znaleziony w sieci. Lecz gdy te urządzenia przejmują wyższy priorytet, brakuje nam miejsca na bezpośredni kontakt z naszymi towarzyszami, więc to jest takie „jestem, ale mnie nie ma”. Wspólne granie? Teraz to nie to samo, co kiedyś. Dziś młodzi zamiast się skrzyknąć u kogoś w domu wolą głównie grać przez internet, czy odpuścić sobie jakąś imprezę z Przyjaciółmi bo dajmy na to level w Metku wbija. Owszem granie przez internet jest fajne, ale nie mamy fizycznego kontaktu z osobą z którą gramy, więc faktycznie to wygląda tak samo jak gra z botami czy ludźmi z innej strony półkuli.
Technologia ułatwia nasze życie codzienne, lecz używana bez umiaru może doprowadzić do zatracenia kontaktów z otoczenie, uzależnieniem, agresją i tym podobne. Wiem, ze nie jest aż tak tragicznie jak ja to przedstawiam, lecz za kilka ładnych lat może być coraz gorzej, jeśli ludzie nie ograniczą czasu spędzanego z urządzeniami mobilnymi poza koniecznością. Ograniczajmy nasz czas spędzony z telefonem czy komputerem i spędzajmy go produktywnie i w gronie najbliższych. Nie przekładajmy technologii nad życie!

Autor artykułu:
Paweł